Pierwsza wizyta u osteopaty

Czasami na twarzach osób, któreprzychodzą na wizytę po raz pierwszy, można zauważyć zaniepokojenie czy stres wynikający z niecodziennej sytuacji. Dlatego dziś opiszemy, czego można się spodziewać na pierwszej wizycie i jak się do niej przygotować.

Pierwsza wizyta zawsze zaczyna się od uzupełnienia danych w dokumentacji medycznej oraz podpisania zgody na terapię. Do założenia karty potrzebne są podstawowe dane, w tym numer PESEL.

Po uzupełnieniu całej papierologii z pewnością usłyszysz pytanie: w czym mogę pomóc?

Gdy osteopata wysłucha, co Cię niepokoi, padną dokładniejsze pytania o różne objawy i historię chorób. Ważnym pytaniem jest to o wcześniejsze urazy, dlatego przed wizytą warto poświęcić chwilę na zastanowienie się, co się wcześniej działo. Chodzi o wszystkie skręcenia, złamania, zwichnięcia czy operacje. Czegokolwiek, kiedykolwiek. Nawet jeśli to usunięcie wyrostka 40 lat temu, a pacjent przychodzi z bólem barku.

Jeżeli odczuwasz ból z pewnością padną ptania tj.: Kiedy boli? Co zmniejsza ból? Gorzej jest, gdy chodzisz, siedzisz, leżysz? Czy ból budzi w nocy? Jak się czujesz rano - jest lepiej czy gorzej? Itp.

Osteopata zna wiele połączeń w ludzkim ciele, możesz więc zostać zapytany o dolegliwości w innych układach ciała. Jakie? Np.: Czy odczuwasz częste bóle głowy? Miewasz zgagi, refluks, a może naprzemienne biegunki i zaparcia? Masz bolesne okresy, częste zapalenia pęcherza? To wszystko ma wpływ na Twój obecny stan zdrowia. Znając wpływ poszczególnych struktur na siebie nawzajem, można ocenić, czy któreś z wymienionych objawów mogą przyczyniać się do odczuwanych dziś dolegliwości.

Następnie przejrzane zostaną badania obrazowe, jeżeli jakieś ze sobą przyniesiesz. Osteopata skupi się na tych najnowszych oraz tych, które, w ocenie specjalisty, będą na ten moment najważniejsze.

Kolejnym etapem jest globalne badanie osteopatyczne. W zależności od potrzeby odbywa się ono w staniu, siedzeniu lub leżeniu na plecach. W trakcie badania pacjent może zostać poproszony o rozebranie się do bielizny. Jeśli to problematyczne, warto wziąć ze sobą krótkie spodenki, czyli takie do połowy ud. Dzięki temu dokładniej można ocenić postawę, zbadać globalne napięcie czy lokalne ograniczenia ruchomości poszczególnych stawów.

Gdy cały ten proces będzie za Tobą, rozpoczniemy terapię. Czy jest ona bolesna? To zależy od bardzo wielu czynników. Nawet jeśli część wykonywanych technik nie jest zbyt przyjemna w odczuciu, trzeba zaznaczyć, że jest to mały procent całej wykonanej pracy, a ból jest tylko chwilowy.

Na zakończenie terapii pacjent dostaje kilka ćwiczeń do domu, aby utrwalić efekt terapii.

Do zobaczenia w gabinecie!


Ciesz się życiem bez bólu